Tanie wycieczki, czyli jak nie dorabiać biur podróży

Każdy z nas zapewne myślał o wycieczcie w ciepłe kraje za nieduże pieniądze.

Pomimo, że biura podróży oferują oferty first minute (czyli musimy wykupić wycieczkę co najmniej z półrocznym wyprzedzeniem) albo last minute (czyli pakujemy się bo jutro wyjazd). Zarówno jedna jak i druga opcja mają swoje plusy i minusy. Plusy są oczywiście takie, że wycieczki są stosunkowo tańsze niż gdybyśmy chcieli polecieć np. z miesięcznym wyprzedzeniem. Jednak mają swoje minusy, których jest chyba więcej. Do minusów wycieczek first minute zaliczam przede wszystkim brak anulowania takiej wycieczki (chyba, że wykupiliśmy ubezpieczenie które upoważnia nas do rezygnacji ale tylko w uzasadnionych przypadkach, takich jak np. ciężka choroba, którą musimy udokumentować). Kolejnym minusem jest przymus wyboru konkretnej daty. W niektórych biurach podróży można ją zmienić, ale odbywa się to za dodatkową opłatą. Do minusów last minute zaliczam niestety ubogą ofertę miejsc i standard hoteli. Niestety pomimo niskiej ceny, nie uzyskujemy w zamian dobrego miejsca na wypoczynek.

Oczywiście oferta biur podróży jest zawsze droższa niż mielibyśmy pojechać na własną rękę. Na wycieczkę na własną rękę nie pokuszą się na pewno osoby z dzieckiem (chyba, że mają swój sprawdzony hotel) i osoby starsze, ale do odważnych świat należy 🙂 Dlatego chcę Wam przedstawić jedną propozycje na Walentynki. Chciałam zrobić symulację wakacyjną, ale niestety loty kupowane na ostatnią chwilę są dość drogie, a nie ma jeszcze biletów na przyszły rok wakacyjny. Zapewne nasunie Wam się pytanie, czym w takim razie różni się moja propozycja od ofert first minute… Różni się tym, że mogę zmienić datę wylotu bez dopłat, a rezerwację w hotelu za darmo odwołać.

Opiszę moją propozycję na Walentynki

🙂

Walentynki to romantyczny dzień, a romantycznym miastem jest oczywiście Paryż. Ponieważ Walentynki są 14 lutego, w roku 2015 przypada w sobotę, to niestety nie dość, że będą oblegane hotele to i wylot nie będzie należał do najtańszych. Ale kto powiedział, że Walentynek nie można obchodzić 2 dni później 😉

Możemy polecieć z Gdańska lotem Wizzair 16 lutego o 12:15, na miejscu jesteśmy o 14:30.
Cena przelotu to 99zł za osobę, jeżeli mamy kartę Wizz Discount Club, za bilet zapłacimy 54zł za osobę.
Lot powrotny mamy w piątek 20 lutego o 21:05, w Polsce jesteśmy o 23:05. Za przelot zapłacimy 159 zł za osobę, a z kartą Wizz Discount Club 114 zł. Czyli razem za lot w obie strony zapłacimy 516zł, z kartą Wizz Discount Club 336zł. Opłaca się mieć taką kartę, ponieważ daje ona duże zniżki za przeloty. Jak założyć tą kartę i ile ona kosztuje będzie w kolejnym poście.

Na miejscu, 13 km od lotniska znajduje się kwatera prywatna Relais chez Jérôme et Alex, która oferuje nam cenę za nocleg za 4 dni 496 zł (ofertę znajdziesz tu). Dodatkowo oferuje śniadania wliczone w cenę, bezpłatne wi-fi, oraz bezpłatne anulowanie rezerwacji. Można też skorzystać z zakupów grupowych, które mają super oferty noclegowe.

Widok na wieżę Eiffla

Widok na wieżę Eiffla

Podsumowując, cała 4 dniowa wycieczka do Paryża kosztowałaby dwie osoby 1012zł lub 832zł z kartą Wizz Discount Club. Są to ceny tylko za nocleg i przelot, musimy do tego dodać jakiś dodatkowy posiłek i bilety na metro i inne rozrywki. Rozsądnie wydając pieniądze, możemy spokojnie się zmieścić w 1500zł. Ceny biura podróży na ten termin to około 1850zł za osobę, czyli za dwie osoby zapłacilibyśmy 3700zł. Lecąc na własną rękę możemy zaoszczędzić 2200zł.

ps. autorem wpisu jest moja żona – admin.